lubicie układać? Ja jakoś nie specjalnie. Nikt mnie nie pytał czy chce czy nie.......... Dużego wyboru też nie było albo poskładam albo wywalę do kosza. A konkretnie mam na myśli ramę zakupioną swego swego czasu na o... Rama dotarła do mnie w stanie ......cóż nadal piękna:)
I od razu nasuwa mi się pytanie dlaczego jak już się za coś zabierasz nie zrobisz tego dokładnie??? Szczególnie, że robisz dla kogoś....... i na dodatek sam się tego podjąłeś??? Może bym zrozumiała gdyby ktoś przysłowiową lipę odstawiał dla siebie.....może?
Trochę czasu mi zajęło pozbieranie KAŻDEGO kawałeczka i dopasowanie do ramy. Wzmocniłam dodatkowo od tyłu klejem do płytek. Myślę, że jest uratowana.
Do niej zamówiłam "obraz" drukowany.
Chciałam coś "starego".
Czemu akurat tą panią wybrałam:)? Bingo, zielona sukienka:)
Najpierw odnowiłam ramę a później przyszedł wydruk. Zastanawiam się czy jeszcze trochę nie pobawię się z farbami?
Akcja układanie puzzli twa. Kafel, który ma zdobić okap też się klei....."jakoś pękł" w miejscu wzmocnienia. O losie. Wszystko zawsze pod górkę, cóż tak czasami bywa. Dobra........ u mnie nie czasami ........
Na pocieszenie:) mój kominek już nie jest mój. Ale za to ja mam taki stareńki, no może nie stareńki ale tak wygląda:). Czyli znowu mam zajęcie, myślę jak mam go zabudować znaczy się mamy:) A na środku pokoju prezentował się jak na poniższym zdjeciu.
Jest już podłączony, podłoga wykafelkowana.
Teraz nie odkurzam z dwa razy (dwa psiaki w domu) dziennie tylko z 5 czy 6..... Plus z dwa razy myje podłogę...... się urlop ma to się robi:) Mój M by dodał " jak się wymyśla to się sprząta".
Kiedy będzie skończone???? sama bym chciała wiedzieć. Nic na siłę, pewnych rzeczy nie da się obejść czy przeskoczyć. A szkoda.....
Zainteresowani kolejnymi puzzlami? tzn kaflami piecowymi porozkładanymi dookoła wkładu kominkowego bo i pomysł trza złapać:) Powiedzcie, że jest jeszcze Ktoś oprócz mnie, Kto tyle wymyśla i czasami siedzi wśród skrzynek z np kaflami na środku pokoju:)...... PROSZĘ:)
Ślicznie dziękuje za te KCIUKI. Bardzo nam się przydają.
Nie wiem dlaczego nie zawsze zapisują się moje komentarze? Nadal jednak próbuję pisać.
ściskam mocno
Ala
Akcja układanie puzzli twa. Kafel, który ma zdobić okap też się klei....."jakoś pękł" w miejscu wzmocnienia. O losie. Wszystko zawsze pod górkę, cóż tak czasami bywa. Dobra........ u mnie nie czasami ........
Na pocieszenie:) mój kominek już nie jest mój. Ale za to ja mam taki stareńki, no może nie stareńki ale tak wygląda:). Czyli znowu mam zajęcie, myślę jak mam go zabudować znaczy się mamy:) A na środku pokoju prezentował się jak na poniższym zdjeciu.
Jest już podłączony, podłoga wykafelkowana.
Teraz nie odkurzam z dwa razy (dwa psiaki w domu) dziennie tylko z 5 czy 6..... Plus z dwa razy myje podłogę...... się urlop ma to się robi:) Mój M by dodał " jak się wymyśla to się sprząta".
Kiedy będzie skończone???? sama bym chciała wiedzieć. Nic na siłę, pewnych rzeczy nie da się obejść czy przeskoczyć. A szkoda.....
Zainteresowani kolejnymi puzzlami? tzn kaflami piecowymi porozkładanymi dookoła wkładu kominkowego bo i pomysł trza złapać:) Powiedzcie, że jest jeszcze Ktoś oprócz mnie, Kto tyle wymyśla i czasami siedzi wśród skrzynek z np kaflami na środku pokoju:)...... PROSZĘ:)
Ślicznie dziękuje za te KCIUKI. Bardzo nam się przydają.
Nie wiem dlaczego nie zawsze zapisują się moje komentarze? Nadal jednak próbuję pisać.
ściskam mocno
Ala
OOO kurde, siedzę z rozdziawioną gębą! Ja na Twoim miejscu siedziałabym i płakała bo w życiu nie poskładałabym tej ramy. kominek jest cudowny. Gdzie ty wynajdujesz taaaakie cudowności??? ja niby tez na bieżąco przeglądam ogłoszenia lecz nigdy niczego takiego nie spotkałam. Pozdrawiam i czekam na więcej!
OdpowiedzUsuńZarówno rama (niecałe 30 złotych czy coś koło tego) jak i wkład kominkowy był zakupione przez o.l.x.
UsuńRama to było lustro. Poprosiłam Panią aby mi to lustro wymontowała i przysłała samą ramę.
Uwielbiam starocie i tylko takich rzeczy szukam:)
pozdrawiam serdecznie
Wielki szacunek!!!wykonałaś kawał pięknej roboty i rama uratowana:))a czarno to na pierwszych zdjęciach widziałam:)))kominek robi wrażenie:)))jak Cię to pocieszy to my wiecznie w jakichś gruzach,a że w większości robimy sami to trwa taki stan w nieskończoność:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńJak się cieszę, że sama nie jestem:)
UsuńRama faktycznie jest śliczna i nieziemsko ciężka dlatego póki nie znajdę jej ostatecznego miejsca stoi na podłodze:).............dla bezpieczeństwa.
bardzo dziękuje
pozdrawiam
Alu, wkład kominkowy przecudny! W stu procentach! A rama daje świadectwo o Twojej cierpliwości i miłości do piękna... Jestem pod ogromnym wrażeniem:-)
OdpowiedzUsuńCałusy!
Hania
Byłam ciekawa czy wkład Ci się spodoba?:)To był jakiś "fart". Jak do jutra wyschną wszystkie miejsca gdzie Arek uszczelnił go po podłączeniu to "odpalimy".
UsuńNawet moim Rodzicom się podoba, tym bardziej jestem pod wrażeniem:) a nasze gusta nie koniecznie się pokrywają:)
Ślicznie dziękuje
Ramy, też bym nie wyrzuciła, i powiem Ci że mnie zainspirowałaś. U Cb. trochę ta inspiracja przyszła z musu......a efekt przerósł moje wcześniejsze wyobrażenie. A kominek ...cóż , zaczyna mi już słów brakować a słodzić nie lubię.Więc czekam na następny Twój post! Pozdrawiam Dorota.
OdpowiedzUsuńTwój kredens jest bajeczny, już podglądnęłam:)
UsuńBardzo dziękuje.
pozdrawiam serdecznie
I really likes your blog! You have shared the whole concept really well and very beautifully soulful read!Thanks for sharing. ดูหนังออนไลน์
OdpowiedzUsuń