poniedziałek, 10 września 2018

Tablice

Jak tam ze sklerozą?:) U mnie jakby .... ale tylko "jakby" przez wakacje lepiej. W roku szkolnym mnóstwo mam na głowie. Moja tablica zdaje egzamin jako "przypominacz". Dla mających mnóstwo na głowie to bardzo dobry prezent szczególnie jak jest "zrobiona" w klimacie jaki lubią.

Dwie stare, drewniane ramki. Nawet bym powiedziała spore ramki posłużyły mi do wykonania dwóch tablic. Kupione z myślą o boazerii. Nie udało się zakupić więcej więc musiałam szukać innych ramek.


To ram dokleiłam dekory, które wykonałam z foremek jakich już troszeczkę uzbierałam.


I deseczka oddzielająca.












I druga na bazie takiej ramy jak pierwsza. Tylko inne dekory, chyba delikatniejsza ale wszystko kwestią gustu.



                                                                               Pozdrawiam cieplutko
                                                                                            Ala

3 komentarze:

  1. Strasznie fajny pomysł i pięknie wyszło! Gratuluję!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Znakomite tablice.:) Pozdrawiam serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny pomysł i wykonanie:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje.......