A przecież mówiłam, że z zorganizowaniem sobie czasu w oczekiwaniu na kredens nie będzie problemu:) Dwie drewniane rameczki pomalowane na najpiękniejszy kolor na ziemi. W sumie mogły by takie zostać ale nic nie stało na przeszkodzie aby im dodać ciutkę.
Jak się ma wolne to grzech aż nie znaleźć czasu na zabawę:) ......np foremkami.
Nie zaszkodzi dodać troszeczkę lat. Sponiewierałam je na max.
Pozdrawiam
Ala
Pięknie je postarzyłaś Alu.:) Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuń:) dziękuje
Usuńrównież pozdrawiam
Były sobie zwykłe rameczki a teraz dzieła prawdziwe:))pięknie je zmieniłaś:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuń:)dziękuje
Usuńrównież pozdrawiam
Ależ cudnie je zrobiłaś, bardzo, bardzo podoba mi się efekt :D
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie, Agness <3
:) i ja Ciebie rónież
UsuńSuper wyszły....Dekory robiłaś sama czy kupiłaś....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńDziękuje.
UsuńDekory robiłam sama:)
pozdrawiam