Może ...... choć troszeczkę ......
W każdym razie taki był plan ..... oczywiście mój. Tylko ja mam w tym domu takie pomysły nie wiadomo skąd :)
Pozostawiona zabudowa ze starej kuchni tak wygladała. Czyli szafka ze zwykłej płyty meblowej, powiedzmy sobie szczerze bez szaleństwa. Dodaliśmy drewniane olistwowanie .........ze starych karniszy. Wyrzucali przy remoncie grzech było nie zabrać - oczywiście po aprobacie właściciela, samowolki i złodziejstwa nie popieram. Do tego korona z szafki - górki, która stoi z prawej strony zabudowy przyszłego (niestety nadal) piekarnika. Kwestia frontu to kolejna bajka. Znaleźć stolarza, który wykona od ręki no może w ciągu dwóch czy trzech tygodni graniczy z cudem. Więc jak ja mam czekać w nieskończoność i nie wiadomo czy dostane jak chcę to wolałam poczekać na mojego osobistego M. Świetna robota, zakupiliśmy tylko dechy, środek czyli cienka sklejka z odzysku, a do tego zawias meblowy listwowy. Nie byłabym sobą gdybym nie dodała czegoś :) Dwa wywietrzniki od szafy chlebowej zupełnie przerdzewiałe kupione na allegro dawno temu. Mam jeszcze jeden i zastanawiam się czy pod tym dużym u góry nie dodać kolejnego ... przekombinuję? Do tego uchwyt, również kupiony na allegro, jest po prostu boski - cały drewniany.
Kuchnia nadal się kończy, chociaż ostatnio prace nabrały tempa, ku mojej ogromnej radości. W międzyczasie zrealizowałam pewien projekt o którym napiszę za ... aby nie popsuć niespodzianki :) Powiem tylko, że jestem zadowolona. Malowałam farbami renesans - pięknym kolorem. Reszta ciut później.
Za to szafką, a w zasadzie kolejną półka mogę się pochwalić, skończona.
Wyglądała ni mniej ni więcej tak
Taką przytachałam do domu. Brakowało szufladek. Generalnie nie było tak źle. Po szlifowaniu i dorobieniu brakujących szufladek już całkiem fajnie
A po wykończeniu
Bardzo dziękuje za wszytkie ciepłe słowa pod poprzedniki postami.
pozdrawiam serdecznie
Ala
Alu świetna obudowa lodówki, zwłaszcza wykończenie górą i uchwyt podkreślają całość, do Twojej kuchni pasuje bardzo, tylko ja dałabym deczko jaśniejszy kolorek, ale to przecież Twoja kuchnia:)) A jak tam kochana w ogrodzie, ogarnęłas juz wszystko, cebulki posadzone?? Ja spróbóję kolejny rok wsadzic kilka do donic, może nie przemarzną.....aaaa miałam w tym roku maki od Ciebie, tym razem sie udały, nawet mam zdjęcia:)) Pozdrówka i działaj:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie w oko wpadł mi bielony dąb wyglądał zjawiskowo:))) jest nadzieja, że będzie coś jaśniejszego.
UsuńA ogród ...... ostatnio nie mam czasu. Co prawda cebule kupiłam ale jeszcze czekają na wsadzenie. Jak wsadzisz w donice to na zimie wsadź te donice do ziemi, moje tak przezimowały bez najmniejszego problemu.
Bardzo się ciesze, że te maki u Ciebie rosły, piękne prawda?
pozdrawiam cieplutko
Alu, świetny pomysł, zadołuję je na zimę....ściskam♥
UsuńCudna półeczka, mam bardzo podobną w kuchni. Mam pytanie jak usunełaś tą farbe z tej półki, mam szafeczkę do wyczyszczenia i sama szlifierka nie daje rady. Obudowa lodówki pomysłowa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGdzieś wyczytałam o ręcznej cyklinie. Siostra kupiła mi w castoramie
Usuńhttp://www.castorama.pl/produkty/narzedzia-i-artykuly/sprzet-i-narzedzia-budowlane/narzedzia-budowlano-remontowe/pace-budowlane/cyklina-comensal-c-40.html
Moja miała farbę olejną więc szlifierką też słabo schodziło. Ale cyklina świetnie się sprawdziła. No i papier ścierny. Czasami posiłkuje się preparatem, szczególnie w miejscach nie mogę dojść z papierem ściernym
https://www.leroymerlin.pl/farby-lakiery-i-kleje/rozpuszczalniki-rozcienczalniki/preparaty-do-usuwania-powlok-malarskich/srodek-do-usuwania-starych-powlok-1-l-v33,p6372,l1164.html
z tym, że z nim trzeba uważać, żrący. Drewna nigdy mi nie uszkodził ale przetarłam ręką po policzku to popalił....
Mam nadzieję, że pomogłam
pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za odpowiedź, szafeczkę mam już długo ale odechciewa mi się z nią cokolwiek robić właśnie przez to że nie mogę jej wyczyścić. Też jest pomalowana farbą olejną i szlifierka nie daje rady. Bardzo pomogłaś :)
Usuń:))) Bardzo się cieszę.
UsuńAniu u nas preparat kosztuje w tej dużej butelce (1l) o ile dobrze pamiętam w tej chwili 48zł.Warto poszukać w różnych dostępnych marketach budowlanych.
Daj znać jak Ci poszło:))
Na pewno się pochwalę, już wiem gdzie będzie stała i co w niej będzie ale ta farba mnie wykańcza.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Super wykonanie ;)
OdpowiedzUsuńdziękujemy
Usuńpozdrawiam cieplutko
Alu, cudnie! Gratuluję pomysłu i efektu:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
bh
Haniu może jeszcze kiedyś trafie na taka jak Twoja ...... to tylko kwestia czasu
UsuńKombinuje znowu coś jak skończę wyślę do Ciebie zdjęcia:)))
pozdrawiam cieplutko
Lodówka - rewelacja ! A już najlepsze te zardzewiałe sitka - wywietrzniki !!! Uwielbiam takie detale ;-)No miodzio !!!!
OdpowiedzUsuń:))) noooooo
UsuńWiesz przecież, że jak takie cudaki lubię
Ślicznie dziękujemy
pozdrawiam cieplutko
Jestem zauroczona! przepiękna:) dobrze, że masz tak wspaniałe pomysły i umiejętności :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuje
UsuńZ tych pomysłów jakoś niekoniecznie cieszy się mój M
pozdrawiam cieplutko
Alu kochana, jak do Ciebie zaglądam, to nabawiam się wszystkich możliwych kompleksów :) A serio, to Ty kobieto masz pomysły, że klękajcie narody! Wracam jeszcze oglądać, GRATULACJE! :)
OdpowiedzUsuńKochana jesteś :), dziękuje ślicznie
Usuńpozdrawiam cieplutko
Alu, jak chcesz skrzydełka to daj mi namiary na priv :) Chętnie Ci uszyję :)
UsuńMnie zawsze szczęka opada na ziemię, jak oglądam efekty Twoich poczynań z meblami, które na pozór są "padnięte". Jesteś niesamowita, Alu. Pozdrawiam ciepło, Ania :-)
OdpowiedzUsuńTak czułam,że przyodziejesz lodówkę w coś pięknego!!
OdpowiedzUsuńzbyt banalne, żeby w Twojej niepowtarzalnej kuchni,
stała po prostu lodówka :):)
Ale mnie rozbawiłaś:)Dobrze, że siedzę sama w pokoju bo śmieje się do monitora. Jestem ciekawa co powiesz na zabudowę zmywarki i dokończonej zabudowy zlewu:)?
UsuńKochana gdzie Ty takie perełki starocie wypatrujesz?Ja jak już coś wypatrzę to cena mnie powala...A lodówka matuniu rewelacja.....
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń