poniedziałek, 15 października 2018

Witrynka

kolejna. Ta też z drewna dębowego. Jak mi było szkoda ją malować na biało........
Na szczęście mogłam się trochę nad nią poznęcać:). Wyszlifowana, z zewnątrz pomalowana na biało a wewnątrz szara. Jak już ją poprzecierałam doszłam do wniosku jest ok. Chyba mi będzie wybaczone zamalowanie dębiny:)


Tak wyglądała zanim się za nią zabrałam. Dosyć ciemna była.


Po wyszlifowaniu znacznie zjaśniała. Jak ja lubię takie naturalne drewno szczególnie dębowe.













Witrynka już wisi na swoim miejscu. Od czasu do czasu mam okazję ją pooglądać i nacieszyć oko:)

                                                                                             Pozdrawiam serdecznie
                                                                                                         Ala

4 komentarze:

  1. Oj marzy mi się wiekowa witrynka. Twoja Alu i przed i po wygląda pięknie. Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna! A biel dodała jej skrzydeł. Brawo Kochana. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie bym ją widziała u siebie:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam taką podobną i od wielu lat się nią cieszę. Jest u mnie na blogu. Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje.......